II etap odbył się w środku lasu w
Sopocie, w miejscu położonym nieopodal obwodnicy, ale na tyle odizolowanym, że
kompletnie nie czuło się bliskiego towarzystwa trójmiejskiej aglomeracji. Do
tego niedzielna pogoda nas rozpieściła. Wiata Borodziej przez moment tętniła życiem :)
W skład naszej imprezy wchodziły również Sopockie Cztery Pory Roku -jesień. Pewnym utrudnieniem był tu dojazd, a w zasadzie
odnalezienie miejsca, niemniej jednak uczestnicy świetnie poradzili sobie z tym
zadaniem i z wyprzedzeniem stawili się w biurze zawodów.
20 listopada to czas bardzo
niepewnej pogody, dlatego też do końca spodziewano się różnych warunków.
Ostatecznie było koło 6 stopni na plusie, zza drzew prześwitywało słońce, które
odbijało się w rudych liściach, a część zawodników startowała nawet w krótkim
rękawku. Centrum zawodów tworzyło połączenie namiotów z przebieralniami,
biurem, depozytem i zapleczem wraz z wiatą pod którą przy kominku można było
zjeść posiłek regeneracyjny i się zagrzać.
Bezpośrednio przed startem trenerka
z CityFit przeprowadziła ogólną rozgrzewkę, po czym na lekko wysuniętej w las
linii ustawili się najpierw biegacze, potem kijkarze. Trasa mierzyła 8,6 km i miała urozmaicony profil, przy czym pewne wyzwanie
stanowiły mokre liście i gdzieniegdzie znajdujące się błoto. Cóż, jesień rządzi
się własnymi prawami.
Rywalizacja na tym dystansie była
niezwykle zacięta, o czym świadczyć może czas pierwszego zawodnika – Michała
Czapińskiego – 30:57.
Co ciekawe, na panie nie trzeba było
prawie wcale czekać, pierwsza z nich – Aleksandra Baranowska-Trzasko –
osiągnęła czas 36:17.
OPEN BIEG:
Michał Czapiński – 30:57
Damian Wnuk – 32:04
Krzysztof Zygenda – 32:23
Aleksandra Baranowska-Trzasko –
36:17
Magdalena Święcka – 36:32
Agnieszka Szymanowska – 37:06
OPEN NORDIC WALKING:
Olgierd Depka-Prądzyński – 56:36
Piotr Brzozowski – 56:24
Leonard Naczk – 56:26
Małgorzata Kowza-Dzwonkowska –
1:01:36
Adrianna Lipko – 1:02:47
Hanna Melzer – 1:03:58
Po powrocie wszystkich zawodników na
metę przyszedł czas na dekorację, na której wręczyliśmy nagrody najlepszym zawodnikom w
open i kategoriach wiekowych. Uhonorowani biegacze otrzymali również nagrody
rzeczowe od firm: Ziaja, Timex, CityFit, Marine Wellness Center i U7.
Medale na tym etapie Grand Prix
Trójmiasta były koloru granatowego – to już drugi element zegara!
Każdy zawodnik, który wystartuje we wszystkich etapach cyklu, otrzyma od nas zestaw wskazówek, aby móc samemu złożyć zegar. Jeżeli któryś z zawodników woli zamiast tego otrzymać kubek z naszym logo musi zgłosić się do nas mailowo, tytułując maila "KUBEK GP3miasta".
JUŻ JUTRO O 12 OTRZYMACIE OD NAS SOLIDNĄ PORCJĘ ZDJĘĆ :)